Imponujące pocztówkowe krajobrazy, urzekająca architektura, zadbane piaszczyste plaże ciągnące się wzdłuż całej wschodniej części miasta – Sopot przyciąga i sprawia, że chce się tu zostać na dłużej. Brytyjski dziennik „Daily Mail” porównuje go do francuskiej Riviery i wylicza powody dla których warto spędzić tu niezapomniane wakacje, a do narodowości wśród których zapanowała „moda na polskie Wybrzeże” dołączają Czesi i Słowacy.
Poczuj blichtr i splendor rodem z Saint Tropez
Dziennikarz turystyczny i autor przewodników – Tristian Rutherford – w swoim artykule na łamach „Daily Mail” wprost rozpływa się nad polskim kurortem i jego unikalnym klimatem łączącym niebywałą, elegancką architekturę z nadmorskimi rozrywkami oraz luksus ze swobodnym, wakacyjnym stylem życia. Porównuje go do południowej Francji, jednocześnie podkreślając że ta destynacja jest dla zagranicznego turysty dużo bardziej atrakcyjna cenowo. „Zapomnijcie o Saint Tropez i wybierzcie się do Sopotu, gdzie za zaledwie ułamek kwoty dostaniecie ten sam blichtr i splendor” – takimi słowami zachęca do wyprawy nad polskie Wybrzeże.
Wspomina między innymi o najdłuższym w Europie, drewnianym molo. Trudno nie zachwycić się spacerem w miejscu, gdzie z jednej strony podziwiać możemy bezkres morza, z drugiej zaś urzekającą secesyjną architekturę. Białe sopockie molo z charakterystycznymi latarenkami to niemalże symbol miasta. Choć w sezonie bywa tu tłumnie – głównie za sprawą turystów z polski i zagranicy – nie sposób odmówić mu wyjątkowego uroku. Wśród rozmów złapanych podczas spaceru coraz częściej słychać tu europejskie języki – min. czeski, słowacki, skandynawskie. Odkąd Chorwacja dołączyła do strefy euro, nasi sąsiedzi jeszcze chętniej odwiedzają trójmiejski kurort.
Skorzystaj z nadmorskich atrakcji
Od ikonicznego molo odchodzi zadbana plaża, która ciągnie się wzdłuż całej wschodniej części miasta. Jasny, delikatny piasek, liczne restauracje i beachbary zachęcające do odpoczynku na leżakach rozłożonych wzdłuż linii brzegowej, miejsca gwarne od rozmów i te bardziej kameralne. Uwagę brytyjskiego dziennikarza zwrócił jeden z lokali gastronomicznych do którego przynależą sauny – unikalne miejsce, gdzie relaksując się możemy podziwiać morze. Z całą pewnością w Sopocie nietrudno o miejsce na doskonałą kolację, biznesowy lunch czy koktajl sączony w leżaku z widokiem na morskie fale.
Pobłądź w kameralnych uliczkach nieopodal lasu
Oddalając się od turystycznych szlaków natrafimy na ciche, kameralne uliczki przy których można zachwycić się niebywałą architekturą. „Interesująco jest przechadzać się obok wspaniałych sopockich willi z czasów Belle Epoque, których ceny należą do najwyższych w Polsce” – pisze Daily Mail. Wiele z takich rezydencji znajduje się w okolicach Górnego Sopotu. To prawdziwe perły architektury, których wygląd – czasem zakrawający o ekstrawagancję – cieszy oko i zachęca do zgubienia się w kolejnych sopockich uliczkach. W tej pełnej uroku scenerii powstaje nowoczesny apartamentowiec Leśna Sonata. Wśród spokoju i zieleni ukojenie znajdą tu zarówno osoby, które marzą, by zamieszkać tu na stałe, ale także te poszukujące tzw. ‘second home’ i okazji do bezpiecznej inwestycji kapitału.
Przejdź do listy apartamentów